Lądowisko położone faktycznie rewelacyjnie, niestety z przykrością muszę stwierdzić, że tutejsi leśnicy niezbyt są skłonni do przyjmowania gości na lądowisku. Dzwoniłem do Nadleśnictwa Sobibór celem uzgodnienia przylotu i niestety nie wyrażono tam zgody na lądowanie pomimo braku jakichkolwiek operacji przeciwpożarowych w owym czasie na lądowisku. Być może leśnicy przymykają oko na lądowania bez uzgodnienia, natomiast proponuję jak najbardziej dzwonić do nadleśnictwa i zawracać im głowę aby się przyzwyczajali do coraz większego ruchu GA. Z lotniczym pozdrowieniem, Tomek Pruszkowski.

Chciał bym tu małą ankietę zrobić jeśli można. Pytanie brzmi: Czy z tego lądowiska można by wykonywać loty widokowe w lecie? Od siebie dodam, że na początku lat 90-tych było coś takiego. Nie wiem czy na legalu czy może piloci z ZUA sobie dorabiali na lewo. Okuninka i Włodawa sciągają rzesze turystów przypominam. Proszę pisać tak lub nie ewentualnie mały komentarz. Pozdrawiam.

Byłem tam pod koniec minionego sezonu i faktycznie lądowisko jest bardzo ladnie położone i mieszkańcy są bardzo mili. Radzę tylko zaplanować sobie wcześniej jakiś transport do miasta.

Pięknie położone lądowisko, krajobraz jak nigdzie indziej! Przyjaźni tubylcy! Leśnicy przymykają oko na prywatne lądowania, a w razie wątpliwości zawsze można zadzwonić do nadleśnictwa Sobibór. na początku lat 90-tych odbywały się z tąd loty widokowe nad Okuninke, dlaczego dziś miało by być inaczej? Lot z Warszawy trwa około jednej godziny przy przyjaznym wietrze. Zapraszam serdecznie "niegospodarz"